Wzdluz Pacyfiku

Stany Zjednoczone, Seaside

Przejechano 10899 km

Od paru dni wloczymy sie po zachodnim wybrzezu stanow Washington i Oregon. Przy czym ten drugi uznajemy za zdecydowanie przyjemniejszy.
W Washington panuje swego rodzaju psychoza, ludzie jak ognia boja sie autostopowiczow. Autostrady i wszystkie zjazdy obwieszone sa znakami zabraniajacymi poruszania sie okazja. W lokalnym autobusie jak wspomnielismy, ze wlasnie w ten sposob podrozujemy kierowca wyraznie przerazony przkonywal nas wszelkie mozliwe sposoby bysmy przezucili sie na autobusy :) Siedzaca obok Pani dodala ze z pewnoscia wyladujemy w wiezienu..
Oczywiscie w praktyce wyglada to zupelnie inaczej, nasi kierowcy to bez wyjatkow przemili, sklonni do pomocy ludzie. Oprocz podwiezenia mozemy czasem liczyc na wspolny lunch, mape, wskazowki co warto zobaczyc lub inne bonusy :)

Dzisiaj pierwsza noc w lozku w Stanach, przyda sie troche luksusu po nocach spedzonych w przydroznych krzakach (dostalismy znizke na motel dzieki naszemu ostatniemu kierowcy).

Ostatnio troche zamarudzilismy, z lenistwa pokonujemy raczej male dystanse, wiec od jutra postaramy sie przyspieszyc. Koniecznie chcemy zobaczyc park narodowy Redwood i Wielki Kanion, a do Meksyku ciagle daleko...

Zdjęcia (11)

Komentarze (8)

gufik - 2009-09-13 12:47

no, najwyżej przyślecie nam zdjęcia z wakacji za kratami ;D

gufik - 2009-09-13 12:48

Ps. Kamil zachwyca się czterokołowcami :D napiszcie gdzie to było ;D

salicjo - 2009-09-14 12:06

nie przejmujcie się tą psychozą, najczęściej mówią tak ludzie którzy nigdy nie podróżowali stopem. Pozdrawiam z pochmurnego Krakowa

bartekigosia - 2009-09-14 13:32

Hej hej :) Przyłączam się do śledzenia Was :) My też ruszamy przed siebie w zimie. Mamy nadzieję że wizę do Iranu dostaniemy a jak nie to do Uzbekistanu i innych stanów - a jak nie to Ameryka Południowa i może gdzieś Was na trasie spotkamy :) A na razie jeszcze kilka tygodni siedzimy w Norwegii i zarabiamy na tą podróż - więc przemiło jest w przerwach między pracą śledzić innych podróżujących w ten sam co my sposób :)

Mama i Tata - 2009-09-15 11:31

Arek,skąd masz tego Pikusia na smyczy - dorabiacie wyprowadzając psy..?
Niecierpliwie czekamy na zdjęcia z Welkiego Kanionu i parków narodowych;pozdrowienia i buziaki - rodzice

zarzka - 2009-09-17 02:14

na kazdym zdjeciu z innym pieskiem....czyzby sponsorowal Was magazyn "moj pies"?ps. zdjecia boskie i jak Was ogladam to tylko banan mi sie na twarzy pojawia i mysl jak by tu do Was dolaczyc....3mam kciuki twardziele

arekimonia - 2009-09-19 02:58

Ten piesek to pupil kolesia ktora oprowadzal nas troche po Seattle. Okazal sie zreszta prawdziwym kaskaderem, bo wyskoczyl przez okno w czasie jazdy samochodem (piesek nie kierowca). Zreszta wlasciciel podejrzewal mnie pozniej, ze wyrzucilem pieska celowo :)
P.S. Psina ma sie dobrze :) chyba to nawet polublil

AnthonyBBrown - 2009-10-20 00:24

Dont lie you went through Seattle and loved it! haha

arekimonia

zwiedzili 13.5% świata (27 państw)