Geoblog.pl    arekimonia    Podróże    Prawie dookoła świata :)    Dalej na polnoc
Zwiń mapę
2009
02
wrz

Dalej na polnoc

 
Stany Zjednoczone
Stany Zjednoczone, Fairbanks
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7909 km
 
Po zwiedzaniu Anchorage (ktore nie zrobilo na nas najlepszego wrazenia, takie amerykanskie Krupowki), przyszedl czas ruszyc dalej, a wiec sprawdzenie jak dziala autostop na Alasce.

Przebycie 370 mil czterema stopam zajelo nam 8 godzin.
Poczatkowo bylo fatalnie, zimno, pochmurno, nikt sie nie zatrzymywal.

Po godzinie wreszcie zatrzymali sie Kevin i Keara (2letnia suczka, ktora wlasciciel traktowal jak corke). Nastepnie, krotki odcinek z para mormonow i dwojka z ich osmiorga dzieci :)
Jak sie okazalo nigdy nie brali autostopowiczow, ale dla nas zrobili wyjatek, a nawet podrzucili nas dalej niz sami jechali.
Po tym nastapil kryzys, zostalismy sami na deszczu w szczerym polu i raczej nikt nie kwapil sie by nas stamtad zabrac. Na szczescie zlitowaly sie nad nami dwie dziarskie emerytki. Fantastyczne uczucie znalezc sie po godzinie stania na deszczu w ogromnym, cieplutkim vanie.
Ostatni odcinek z Catwell do Fairbanks to marzenie autostopowiczow. Czekalismy ok 5 min i nawet nie machalismy, gdy zawrocilo po nas dwoch chlopakow (dwoma samochodami). Do jednego wrzucilismy bagaze a do drugiego zapakowalismy siebie. Nasz kierowca 21letni chlopaczek nie oszczedzal silnika i dystans pokonywalismy naprawde szybko, rownoczesnie byl bardzo ciekawy swiata, co chwile pytal o Polske i kazda odpowiedz kwitowal entuzjastycznym "Cool", "Wow" itp. :)
Na koniec zostalismy jeszcze obdarowani przez studentow University of Alaska Fairbanks czterdziestoma dolarami, mapa alaski, polowa galona mleka czekoladowego oraz najwieksza kanapka swata.

Pierwszy autostopowy dzien zakonczylismy w namiocie na malej polance z napisem "NO CAMPING", jak mozna sie domyslec, w nocy wyjatkowo grzeczny policjant poprosil nas by rano udac sie gdzies indziej, co tez zrobilismy :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
arekimonia
arekimonia - 2009-09-07 01:35
No niestety mielismy troche dluzsza przerwe. Staralismy sie jakos zdobyc dostep do netu, ale nie bylo to takie proste :) Nadrabiamy zleglosci i postaramy sie odzywac czesciej, nastepny post pewnie z Vancouver..

Dzieki wszystkim za cieple slowa i goracy doping :)
 
Przemek
Przemek - 2009-09-09 09:24
Jaki kraj - taka kanapka ;-)
 
salicjo
salicjo - 2009-10-30 10:25
a autobus marzeń? myślałam. że to jest marzenie autostopowiczów
 
irena2005n
irena2005n - 2015-03-09 04:09
super....i czerwony namiocik bardzo "twarzowy"
 
 
zwiedzili 13.5% świata (27 państw)
Zasoby: 78 wpisów78 440 komentarzy440 1120 zdjęć1120 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
04.11.2011 - 23.11.2011
 
 
24.08.2009 - 20.08.2010